Autor |
Wiadomość |
Czarny Świt
Stadnina Verva
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:13, 09 Paź 2008 Temat postu: Indiańska Wioska |
|
|
Wigwamy stojące na równinie. Konie czerwonoskórych pasące się nieopodal. To wioska indian. Czerwonego 'Końskiego Ludu'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Calypto
Stado Chłodnego Poranka
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:11, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Klacz dobrze znała to miejsce to tu została zaciągnięta po śmierci jej rodziców właśnie tu...Teraz patrzyła na to wszystko spokojnie lecz w jej sercu gotował się żal i ból minionych lat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Okami
Stado Chłodnego Poranka
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:07, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Przeszła obok Calypto, z tajemniczym uśmiechem na pysku. Zanim jeszcze dobrze weszła pomiędzy wigwamy można było usłyszeć dziecięcy pisk i w chwilę później wypadła dziewczynka z czarnymi warkoczykami. Okami spojrzała na nią czule, schyliła łeb, żeby dziecko mogło przytulić się do jej szyi. Klacz stała spokojnie, rżąc cicho do dziecka i skubiąc je za włosy delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Calypto
Stado Chłodnego Poranka
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:12, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzaała na nią zdziwiona i z niesmakiem. Nie lubiła tego małego "czegoś", którego rodzice tak ją zranili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Okami
Stado Chłodnego Poranka
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 6:31, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Odsunęła od siebie delikatnie dziecko cofając się dała do zrozumienia, że chciałaby pójść dalej. Dziewczynka położyła jej ufnie ręke na szyi i krzyknęła coś. Po chwili wśród 'namiotów' pojawili się inni - dorośli ludzie. Okami podeszła do nich, szturchając każdego poufale. Spojrzała na jedną z misek i zarżała ze śmiechem po czym wstrząsnęła grzywą i podeszła co skończyło się na tym, iż wkoło jej oka namalowano niebieską farbą okrąg. Położyła uszy, nie podobała jej się ta lekko swędząca substancja, jednak po chwili przestała zwracać na nią uwagę. Poszła w kierunku innych koni, należących do tych ludzi, odprowadzana wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Calypto
Stado Chłodnego Poranka
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:16, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Klacz spojrzała na nią i wpadła za nią do wioski ku zdziwieniu ludzi.
-Co ty robisz!?-wrzasnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Okami
Stado Chłodnego Poranka
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:59, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Uspokój się - powiedziała łagodnie, widząc zdenerwowanie klaczy. Długo zastanawiała się co jej odpowiedzieć. Czy ma opowiadać przeszłość ?
- Odwiedzam swoją... rodzinę - powiedziała po chwili wahania i spuściła łeb by skubnąć trawy. - Dlaczego tak się denerwujesz ? - spytała patrząc już na nią z uwagą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Calypto
Stado Chłodnego Poranka
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:35, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
W oczach klaczy pojawiły się łzy lecz szybko odwórciła łeb i spojrzała na nich z pogardą (ludzi). Może kidyś się dowiesz-rzekła przez łzy i odeszła położywszy się pod drzewem. Jednak nadal patrzyła na wioskę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Okami
Stado Chłodnego Poranka
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:18, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Milczała patrząc na nią ze zdziwieniem.
Nie rozumiała tego zachowania, poszła jednak za klaczą cicho, chcąc dodać jej otuchy. Nie zauważyła dziecka, które szło za nią. Dostrzegła dziewczynkę dopiero, gdy ta dotknęła jej boku. Opacho. Odetchnęła za ulgą i chrapami dotknęła szyi Calypto w geście pocieszenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Calypto
Stado Chłodnego Poranka
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:30, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Klacz spojrzała na nią bystro i jakby się uśmiechnęła. Jednak spojrzała na małą dziewczynkę z pogardą i żalem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Okami
Stado Chłodnego Poranka
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:46, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Trąciła dziecko lekko pyskiem by odeszło, zasłoniła je tym samym szyją. Czy zrobiła to umyślnie ?
- Nie patrz tak na nią. Jest jeszcze młoda - powiedziała ciepło patrząc za ludzkim dzieckiem. - Najważniejsze by właśnie teraz nie dać jej powodu do nienawiści potem. - odwróciła swe spojrzenie na karą klacz. - Bo potem jej serce może stać się nie do uleczenia. - skończyła spoglądając bystro na klacz.
- Nie łam się, jeśli nie lubisz towarzystwa ludzi... Dlaczego tu przyszłaś ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Calypto
Stado Chłodnego Poranka
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:46, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Klacz spojrzała na dziecko. Chciałam zobaczyć czy mnie rospoznają...A może i dla zemsty? To ta wioska...Ta wioska odebrała mi to co najlepsze. A zreszta napewno by mnie nie poznali byłam wtedy jeszcze źrebięciem-rzekła chłodno-ich serca skalane są od urodzenia. Jak urośnie też będzie zabijać-rzekł z żalem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Okami
Stado Chłodnego Poranka
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:09, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
- Zabijać ? Ona ? Z tej wioski ? - spytała rozbawiona. - Posłuchaj siebie. Jesteś pełna nienawiści, żalu i goryczy. To cię może zniszczyć. Ci ludzie - powiedziała patrząc za dziewczynką - zabrali ci to, co najlepsze ? To dziwne, bo mi dali to co najlepsze. - powiedziała z ciekawością. Czy możliwe jest, by to plemię było tak skrajne ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Calypto
Stado Chłodnego Poranka
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:22, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Klacz spojrzała na nią chłodno.
-Dobrze wiem co mówię-powiedziała ciężko-mozesz sobie myśleć co chcesz nie interesuje mnie to. A zniszczyć moga mnie tylko ludzie-paarsknęła z pogardą-przerobli sobie moją rodzne na pupilki a kiedy nie zrbiła tego co chcieli aby uczniła zjedli ich sobie bez skrópółów. Ty posłuchaj co mówisz-rzekła chłodno-ludzie to plaga która uważa, że jest władcą świata. Nienawidze ich. Moi krewni im zufali i skończyli w żałądkach zresztą jak i inne konie w trakcie zimy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Okami
Stado Chłodnego Poranka
Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:28, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Położyła uszy po sobie. Nie podobało jej się zachowanie klaczy.
- Aaaaa.... a więc jestem w żołądku - powiedziała rozbawiona. - Którędy na światło dzienne ? Dziwne, bo mam tyle lat ile ta dziewczynka. Urodziłam się w tym samym czasie. Zbiegiem okoliczności zmarły nasze matki. Ogólnie wesoła historia, jednak nie bardzo jest ochota by ją opowiedzieć. Rozumiesz, wygląda to trochę tak jakbyś miała klapki. - parsknęła i wstrząsnęła grzywą po czym oparła się bokiem o drzewo. - Sztuką jest wybaczanie. - mruknęła i skubnęła trawy.
Usłyszała krzyk.
- Okami-kun !
Na który odpowiedziała radosnym rżeniem.
- Wybacz - powiedziała do klaczy. - Ale mój człowiek bez skrupułów mnie wzywa... - mrukneła po czym stępem podbiegła do czerwonoskórego dziecka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|